W dniu 12 września br. podczas L Czwartkowego Spotkania Muzealnego mieszkańcy Olesna poznali fascynujący kraj, położony w sercu Azji, na dawnym Jedwabnym Szlaku, z bogatą historią, tradycją koczowniczą, mozaiką etniczną oraz strukturą rodowo-plemienną, zachwycający oryginalną architekturą, kulturą, obyczajami, z dominującym Islamem sunnickim oraz zachowanymi elementami dawnych wierzeń, co odzwierciedla się w lokalnych praktykach i tradycjach. Do tego mało znany przez turystów z Polski. Ten nieznany, zaginiony, egzotyczny świat niemal jak z baśni tysiąca i jednej nocy odkrył w XIX w. Polak -Leon Barszczewski.
Wysoki, barczysty, obdarzony sokratesowskim czołem i przenikliwym spojrzeniem świeżo upieczony oficer armii carskiej wyruszył ze swoim oddziałem na pierwszą placówkę – do Emiratu Buchary, a potem odbył 23 ekspedycje naukowe w głąb Azji Środkowej, które zaowocowały odkryciem starożytnej Samarkandy, opisaniem ludów zamieszkujących tamte tereny i zlokalizowaniem cennych złóż surowców mineralnych. Urodzony w miejscowości Smiła koło Czerkas w 1849 r. lata dziecięce spędził w Guberni Chersońskiej na Ukrainie. Jako absolwent szkoły wojskowej wstąpił do carskiej armii, służąc w latach 1876-1897 w batalionie w Samarkandzie. Podejmował wyprawy nie tylko o charakterze militarnym, ale także badawczym na obszary dorzecza Zerawszanu, Amu-darii, Fan-darii, Iskander-darii, Gór Hisarskich, Zerawszańskich, Tien-szan, lodowców Pamiru. Prowadził badania botaniczne, zoologiczne, geologiczne, glacjologiczne, topograficzne, etnograficzne a także archeologiczne. Odkrył liczne złoża kamieni szlachetnych, złota, srebra i węgla kamiennego oraz innych kopalin. Po odwołaniu z Samarkandy wziął udział w wojnie rosyjsko-japońskiej. Ostatnie lata życia spędził w Siedlcach, gdzie ufundował Żeńską Szkołę Handlową (obecnie II LO im. św. Królowej Jadwigi), której przełożoną była jego córka Jadwiga. Zmarł 22 marca 1910 r. w Częstochowie. Prawdopodobnie był pierwszym Europejczykiem badającym tereny, po których setki lat temu sunęły armie Aleksandra Wielkiego, Czyngis-chana i Tamerlana. Wzięty fotografik i podróżnik śmiało może być określany mianem polskiego Indiana Jonsa. Na szklanych płytach negatywów uwiecznił niepowtarzalne krajobrazy, utrwalając potęgę i grozę lodowców, gór, wioski i miasta, klejnot Islamu- Samarkandę, a szczególnie życie codzienne mieszkańców, kulturę, obrzędy, wierzenia ludów Wschodu. Był prekursorem fotografii reportażowej, podróżniczej. Niezwykłe zdjęcia. Nawet dzisiaj, w dobie dronów i satelitów z kamerami, trudno byłoby znaleźć się w wielu z tych miejsc. Dotarcie do nich wymagało niezwykłej pasji i nietuzinkowej osobowości. Równie ciekawa jest historia zachowania tych fotografii. To był polski Indiana Jones.- tak ocenił jego zdjęcia filmowiec i reżyser Tomasz Bagiński. Za swoje zdjęcia Barszczewski został nagrodzony złotymi medalami na wystawach w Paryżu i Warszawie.
W ten utracony świat dawnego i dzisiejszego Uzbekistanu wprowadził nas p. Igor Strojecki, który doskonale potrafi oddać, to co grało w duszy jego wybitnego pradziadka. Jest on prawnukiem Leona Barczewskiego, pisarzem, publicystą, genealogiem, varsawianistą, oraz podróżnikiem, który dla współczesnych odkrywa ten ekscytujący azjatycki kraj. Jest autorem licznych artykułów, wydaje publikacje, m.in.: „Utracony świat. Podróże Leona Barczewskiego po XIX-wiecznej Azji Środkowej”, „Leon Barszczewski (1849-1910). Od Samarkandy do Siedlec”, To owoc ponad trzydziestoletnich badań genealogicznych oraz opisu dokonań swojego wybitnego pradziadka na podstawie notatek podróżnika, artykułów w prasie i wspomnień córki-Jadwigi Barszczewskiej-Michałowskiej. Igor Strojecki wyruszył śladami swojego pradziadka podróżując do Uzbekistanu oraz organizując ok. 250 wystaw poświęconych swoim wybitnym przodkom: Leonowi Barczewskiemu, Elżbiecie Barczewskiej -wybitnej polskiej aktorce teatralnej i filmowej, a także Julianowi Ochorowiczowi- przyjacielowi Bolesława Prusa, który był znanym wynalazcą i badaczem psychologii. Ekspozycje te gościły w muzeach, bibliotekach i ośrodkach kultury na terenie całej Polski. Pasjonuje się historią Warszawy oraz wybitnymi rodami stolicy. Od niemal 50 lat para się genealogią, popularyzując osiągnięcia swoich wybitnych protoplastów wygłaszając o nich fascynujące prelekcje. Za swoje społeczne zaangażowanie został uhonorowany nagrodą im. Ludomira Benedyktowicza, Nagrodą Złotego Jacka, medalem „30-lecia Niepodległości Uzbekistanu” -przyznanym przez prezydenta Republiki Uzbekistanu za promowanie dziedzictwa kulturowego tego kraju. Jest członkiem Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich, Światowego Towarzystwa Badań, Ochrony i Popularyzacji Uzbeckiego Dziedzictwa.
Spotkanie z Igorem Strojeckim złożone z dwóch odsłon zostało objęte honorowym patronatem Ambasady Republiki Uzbekistanu w Warszawie. W pierwszej części uczestnicy Czwartkowego Spotkania Muzealnego odbyli podróż do Uzbekistanu dzięki prelekcji p. Igora Strojeckiego zatytułowanej „Utracony świat Leona Barczewskiego, Uzbekistan dawniej i dziś”. W drugiej części w budynku muzeum w Oleśnie została otwarta ekspozycja: „Wystawa fotografii Leona Barczewskiego, XIX-wiecznego podróżnika po dawnym Emiracie Buchary oraz jego prawnuka Igora Strojeckiego, śladami pradziadka po obecnym Uzbekistanie”. Ekspozycja jest bardzo energetyczna, barwna, bogata w przedmioty codziennego użytku, stroje i wytwory kultury Uzbekistanu oraz zdjęcia Leona Barszczewskiego. 13 września barwną opowieść Igora Strojeckiego o Uzbekistanie i jego odkrywcy usłyszeli uczniowie PSP nr 1 w Oleśnie. Wystawa czynna do 29 października zostanie zakończona finisażem.
Zapraszamy.