O autorce Rodła

IMG_0651Autorka RODŁA- graficznego znaku Związku Polaków w Niemczech -Janina Kłopocka urodziła się 18 sierpnia 1904 r. w Koźminie Wielkopolskim. Od 1908 r. mieszkała w Berlinie, gdzie w ramach emigracji zarobkowej przeniosła się jej rodzina. Tam w roku 1914 r. wstąpiła do Towarzystwa Gimnastycznego „Sokół” . Po ukończeniu liceum i szkoły handlowej w Berlinie zamierzała zostać artystką.

Umożliwiło to stypendium dla wybitnie uzdolnionych, dzięki któremu kształciła się w Szkole Sztuk Plastycznych, którą ukończyła w 1925 r. Od roku 1929 studiowała grafikę u wybitnego prof. Władysława Skoczylasa i rysunek u prof. M. Kotarbińskiego na Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie. Studiowała także malarstwo ścienne, ceramikę oraz mozaikę. Była członkiem grupy warsztatowej artystów „Czerń i Biel”. Parała się grafiką książkową i warsztatową w drzeworycie, linorycie oraz suchorycie, malarstwem ściennym i mozaiką. W latach trzydziestych XX w. tworzyła cykle drzeworytów „Kobiety”, „Góry”. Związała się ze Związkiem Polaków w Niemczech -główną organizacją ludności polskiej w Republice Weimarskiej i III Rzeszy. Założony 27 VIII 1922 r. ZPwN miał na celu prawną reprezentację Polaków, obywateli niemieckich polskiej narodowości lub pochodzenia i polskich stowarzyszeń wobec władz niemieckich. Główne zadania związku to zdobycie dla ludności polskiej pełnych praw mniejszości narodowych i obrona jej interesów we wszystkich dziedzinach życia społecznego. ZPwN obejmował pięć dzielnic: m.in. Śląsk Opolski, Mazury, Warmię i Kaszuby. Prowadził szeroką działalność kulturalną i gospodarczą w dziedzinie szkolnictwa, spółdzielczości, organizacji zawodowych, sportowych i młodzieżowych. Na Kongresie ZPwN w Berlinie w 1938 r. ogłoszono „5 Prawd Polaków w Niemczech”. W 1939 r. działalność ZPwN rozwiązano i ponad 2000 jego działaczy było represjonowanych i osadzonych w obozach koncentracyjnych III Rzeszy.


Z tą organizacją była związana Janina Kłopocka publikując swoje prace w wydawnictwach tej organizacji, m.in. w „Polaku w Niemczech” i „Młodym Polaku w Niemczech”. Wielkie uznanie Janinie Kłopockiej przyniósł projekt jej autorstwa – logotypu ZPwN- znak Rodła. Nazwa jego wywodzi się od słów „rodu” i godła”. Pomysł wysunął syn powstańca śląskiego związanego z naszym powiatem-Stefan Murek. Graficzny projekt wykonała Janina Kłopocka. Biały znak biegu Wisły z zaznaczonym Krakowem stał się symbolem łączności Polaków z Nadodrza, Pomorza i ziem północnych z narodem polskim.
Tematyka prac Janiny Kłopockiej oscylowała wokół śląskiego folkloru i legend polskich. Była autorką monumentalnego cyklu „Polski Rok Obrzędowy” stanowiącego 16 obrazów namalowanych w Domu Polskim w Zakrzewie k. Złotowa. Przedstawiał on tradycyjne polskie zwyczaje i obrzędy, jak np. „Dożynki”, „Święcenie bydła na wiosnę”, „Gwiazdka”, „Kolędnicy””, „Gaik”, „Puszczanie wianków”. W czasie okupacji przeniosła się do Polski i działa w konspiracji w stolicy. Przez pewien czas w 1944 r. chroniła się w Częstochowie w obawie przed gestapo. W 1945 r. po zakończeniu wojny została przysłana do Olesna, by objąć stanowisko kierownika Referatu Kultury i Sztuki Starostwa w Oleśnie. Przybyła do Olesna z polecenia Wojewody Zagłębiowsko – Śląskiego z legitymacją nr 2208. Przyjechała autobusem, który w tych czasach przywoził pierwsze grupy operacyjne z Katowic do poszczególnych miast Opolszczyzny. Tak autorka Rodła wspominała swój pobyt w Oleśnie:
„Jechaliśmy drogami i szosami kraju, przez który niedawno temu przetaczała się wielka wojna, pozostawiając ogromne zniszczenia, bardziej widoczne w miastach aniżeli na wsi. Z domów wiejskich przy szosie tu i ówdzie wychodzili ludzie popatrzeć na autobus z chorągiewkami biało-czerwonymi po obu bokach, wiozący cywilów obojga płci. Dzień był pogodny i zdawało się, że czym dalej w Ziemię Opolską wjeżdżaliśmy, tym bardziej odczuwało się wiosnę. Jechaliśmy długo. Wreszcie tablica z czarnym napisem Rosenberg. Wjeżdżamy w szeroką ulicę. Potem autobus skręca w prawo, a za chwilę już zatrzymuje się w Rynku. Wysiadamy: starosta adwokat Ludwik Affa, wicestarostowie, kilku inspektorów szkolnictwa i kierowników różnych urzędów, kluczborska grupa operacyjna rusza w dalszą drogę. Stoimy na Rynku w Oleśnie. Przed nami i wokoło nas wstrząsający czworobok grozy. Zgliszcza i ruiny. Otwory okienne na fasadach trzymających się jeszcze zieją pustą czernią. Zaduch spalenizny. Ciemniej, wieczór się zbliża. Co dalej? Ale oczekują na nas. Przybyli miejscowi gospodarze i zapraszają do swoich domów na wieczerzę i nocleg. Na peryferiach miasta domy ocalały. Zabierają ze sobą starostę i wszystkich mężczyzn. Nas kobiety pod swoją opiekę bierze Urząd Bezpieczeństwa. W ich siedzibie kolacja przy świecach. Rozmowy na temat tutejszych ludzi oraz sytuacji w terenie. Sympatyczny partyzant przygotowuje dla nas pokój na nocleg i pali w piecu, bo noce są chłodne. Nazajutrz była niedziela 25 marca 1945 r.,, po uroczystym nabożeństwie w kościele parafialnym odbyło się oficjalne przekazanie polskiemu staroście władzy administracyjnej przez komendanta Armii Radzieckiej. Tegoż dnia przelokowano nas – dwie warszawianki- panią mgr Janinę Żmudzińską i mnie do domu Jedrsczoków przy ul. Lublinieckiej, gdzie Bronia Jędrsczok wraz z matką (rodzona siostra Jana Nikodema Jaronia) w serdeczną gościnę przyjęły. Tam mieszkałyśmy do czasu, aż nastała możliwość urządzenia sobie własnego lokum w opuszczonych przez Niemców domach. Nie pamiętam, gdzie odbywały się pierwsze odprawy naszego starosty. Całe miasto jeszcze było pobojowiskiem, po którym chodzenie dla nietutejszego mogło być przedsięwzięciem ryzykownym. Ze względu choćby na możliwość trafienia na miny. Było później kilka ofiar. Prawdopodobnie zbieraliśmy się przez kilka dni pod gołym niebem gdzieś w pobliżu Urzędu Bezpieczeństwa, u wylotu ul Dworcowej. Jako pierwsze, najważniejsze zadanie dla naszego Referatu Kultury i Sztuki starostwa uznał usunięcie dotychczasowych tablic z niemieckimi napisami z nazwami niektórych ulic, a które zastąpione być miały tablicami z nazwiskami zasłużonych dla polskości Śląska Polaków. Któregoś dnia kwietniowego wybraliśmy się z wizytacją do górnośląskiego sanktuarium św. Anny pod Olesnem. Dzień był wiosenno- pogodny, słonce grzało. Obszerny cmentarz wokół zabytkowego kościoła pątniczego zielenił się. Jakiś niezwykły czar bił od jego ścian i spadzistych dachów, mieniących się szarościami gontów. Obeszliśmy świątynię. Drzwi były zamknięte. Jak dostać się do środka? Ani księdza, ani kościelnego nie było w Oleśnie. Nad sobotami zauważyliśmy odchylone okno. Szybka decyzja. Tędy można wejść, soboty niskie. Najpierw ja zajrzałam przez otwarte okno i stwierdziwszy, że jest na czym stanąć, wsunęłam się do środka. Kolega wsunął się za mną. Znaleźliśmy się na maleńkim chórze, wąskimi schodami można było zejść. Stanęliśmy w środku kościółka naprzeciw głównego ołtarza. Opanowało nas wzruszenie. Tam ruiny i gruzy, a tu niezakłócona ufność wszystkich tych świętych postaci rzeźbionych i malowanych , po których przesuwały się tylko plamy słoneczne. Przeszliśmy halę, obeszliśmy pięć kaplic pod jedna kopułą i wróciliśmy na cmentarz. To była pierwsza nasza wizyta złożona św. Annie oleskiej. A druga krótko potem, kiedy z powodu zwycięskiego zakończenia II wojny światowej właśnie tu odbyła się uroczysta msza, na która tłumnie- poza władzami- przybyli ludzie z Olesna i odległych wsi. I jeszcze raz tego 1945 roku, mianowicie 29 lipca, w pierwszą niedzielę po 26 lipcu, zaroiło się na cmentarzu. Tradycyjnym zwyczajem- po wieloletniej przerwie-przybyły znowu barwne procesje z chorągwiami z bliższych i dalszych okolic. Krótko przed wojną bowiem procesje zostały zabronione przez władze niemieckie. Przychodziliśmy niejednokrotnie jeszcze służbowo, już z kluczem od księdza w Oleśnie, w celu opracowania raportu do Wydziału Kultury i Sztuki Urzędu Wojewódzkiego w Katowicach o stanie kościoła św. Anny jako zabytku polskiej architektury ludowej. Drugim w kolejności celem wizytacji był kościółek pątniczy św. Rocha na górce przy szosie Lublinieckiej. Okazało się, że w czasie działań wojennych dach kościoła został przestrzelony. Dach wymagał szybkiego remontu, jeśli kościół nie miał ulec zniszczeniu. Staraniem naszego referatu oraz Wojewódzkiego Wydziału Kultury i Sztuki, na zlecenie i z funduszów Ministerstwa Kultury i Sztuki, opiekującego się zabytkami, wiosną 1946 r. dach kościoła pokryto nowymi gontami, są-dziołami, jak mówią ludzie miejscowi. Za właściwe i pożyteczne uważam przytoczyć fragmenty dwóch raportów, z kilkunastu, które opracowałam z października 1945 r. w sprawie zniszczeń wojennych w Oleśnie:
1) Ratusz miasta Olesna. Budowla klasycystyczna z wieżą o barokowym zakończeniu, wzniesiona w latach 1820/21. Materiał: cegła, pokrycie dachówką. Wieża drewniana cała pokryta była po odnowieniu ratusza w 1927 r. blachą miedzianą, przedtem pokryta była blachą cynkową. Gmach spłonął w okresie działań wojennych w 1945r. Część sklepień parteru ocalała. Prace zabezpieczające, podjęte przez zarząd Miasta, są w toku. W kuli na szczycie wieży ratuszowej przechowywane były dokumenty miasta Olesna w języku niemieckim, łacińskim i hebrajskim oraz pieniądze m.in. stare monety pruskie i inne, także pieniądze z czasów inflacji po pierwszej wojnie światowej. Prawdopodobnie zawartość kuli spłonęła.
2) Szereg kamienic w Rynku, pochodzących przypuszczalnie z pierwszej połowy XIX w. wzgl. nieco wcześniej. Prawie wszystkie kamienice mają przerabiane okna i partery na sklepy. Podczas działań wojennych 1945 r. spłonęły, mury są zniszczone. U niektórych zachowały się tylko ściany frontowe.
3) Kolumna z figurą Matki Boskiej na Rynku. Materiał piaskowiec. Wzniesiona w 1697 r. trafiona pociskiem podczas działań wojennych w 1945 r. Odtrącona głowa Madonny przy figurze. „ ( Janina Kłopocka, Takie były początki, w: „Głos Olesna” 7 (1972), s. 113-116).
Janina Kłopocka w 1946 r. opuściła Olesno i została pracownikiem Ministerstwa Przemysłu w charakterze grafika. 3 września 1949 r. została aresztowana przez UB za działalność „nacjonalistyczną” w grupie Zadruga (Zadruga – prężny ruch neopogański w okresie międzywojennym – polska organizacja o charakterze narodowym, antyklerykalnym odwołująca się do rodzimej kultury i wierzeń). W 1952 r. została osądzona wraz założycielem Zadrugi-Janem Stachniukiem i osadzona w więzieniu. W 1953 r. zwolniona z powodu ciężkiego stanu zdrowia. W 1957 r. została zrehabilitowana przez Sąd Najwyższy. W latach 1966-68 wykonywała grafiki dla stacji Naukowej PAN w Paryżu oraz Biblioteki Narodowej w Warszawie. Prace Janiny Kłopockiej znajdują się w zbiorach Muzeum Narodowego w Warszawie, w Ossolineum we Wrocławiu, w Bibliotece Narodowej w Warszawie oraz w zbiorach prywatnych. Te ostanie można było zobaczyć na wystawie w MDK w Oleśnie. W 1971 r. została uhonorowana za działalność artystyczną Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski. Zmarła 27 lutego 1982 r. w Warszawie. Zgodnie z jej ostatnim życzeniem została pochowana w Oleśnie w dniu 5 marca 1982 r. na cmentarzu komunalnym. Trumnę zmarłej okrył sztandar ze znakiem Rodła. 21.09.1984 Stowarzyszenie Miłośników Olesna, Muzeum Regionalne i Miejski Dom Kultury przygotowali sesję popularno-naukową: „Życie i działalność Janiny Kłopockiej” wraz z odsłonięciem płyty nagrobnej na cmentarzu w Oleśnie w obecności posła Edmunda Osmańczyka.
Na podstawie Górnośląskiej Konwencji Genewskiej powstał 27 sierpnia 1922 r. Związek Polaków w Niemczech . 18.02.1923 r. powołano do życia Dzielnicę I-obejmująca Śląsk Opolski i Dolny, której kierownikiem został Stefan Szczepaniak.
W okresie międzywojennym w Oleśnie mieścił się oddział powiatowy Związku Polaków w Niemczech kierowany przez Jana Pieloka. Podlegały mu filie: w Gronowicach, Sowczycach, Borkach Wielkich, Kucobach, Wolęcinie, Radłowie, Sternalicach, Wysokiej.
Członkowie Związku Polaków w Niemczech urodzeni lub działający w okolicach Olesna:
Affa Ludwik, ur. 13.08.1910 r. w Raciborzu, pierwszy powojenny starosta oleski
Bartosz Agnieszka, ur. 28.03.1929 r. w
Bartusek Agnieszka, ur. 19.03.1918 r. w Wolęcinie
Bensz Albert, ur. 23.04. 1920 r. w Borkach Wielkich
Bensz Franciszek, ur. 28.01.1912 r. w Borkach Wielkich
Bensz Maria, ur. 28.01.1906 r. w Borkach Wielkich
Brodowa Klara, ur.31.05.1912 r. w Borkach Wielkich
Chmielewska Wanda ur. 17.02.1928 r. w Opolu, zamieszkała w Borkach Wielkich
Duda Piotr, ur. 5.12.1919 r. w Wolęcinie
Gajdecka Maria, ur. 4.09.1901 r. w Karmonkach
Gorzołka Jan III, ur. 28.10.1898 r. w Borkach Wielkich
Gorzołka Teodor, ur. 9.11.1929 r. w Borkach Wielkich
Gorzołka Zofia, ur. 8.05.1906 r. w Ligocie, zamieszkała w Borkach Wielkich
Górok Robert, ur. 4.06.1897 r. w Brońcu
Górski Leopold, ur. 15.11.1916 r. w Kolonii Łomnickiej
Gruca Anna, ur. 6.07.1927 r. w Borkach Wielkich
Gruca Ryszard, ur. 18.12.1923 r. w Borkach Wielkich
Jainta Tekla, ur. w 1915 r. w Wolęcinie, zamieszkała w Oleśnie
Jałowa Maria, ur. 29.08.1926 r. w Borkach Wielkich
Jonek Józef, ur. 6.12.1901 r. w Borkach Wielkich
Huć Franciszka, r. 4.10.1916 r. w Borkach Wielkich
Kłopocki Marian, ur. 28.12.1919 w Koźminie, zamieszkały w Oleśnie
Kosala Aleksy, ur. 19.07.1927 r. w Borkach Wielkich
Kostorz Anna , ur. 25.03.1906 r. w Sternalicach
Kostorz Gerhard, ur. 29.10.1932r. w Wolęcinie
Kostorz Franciszek, ur. 24.11.1896 r. w Wolęcinie
Kostorz Franciszka, ur. 23.10.1893 r. w Wolęcinie
Kostorz Otylia, ur. 14.11.1929 r. w Wolęcinie
Kozalla Florentyna, ur. 16.06.1890 r. w Borkach Wielkich
Krupa Bernard, ur. 20.08.1903 r. w Wojskach, zamieszkały w Oleśnie
Kulesa Agnieszka, ur. 28.12.1919 r. w Wachowie
Kus Gertruda, ur. 24.10.1928 r. w Borkach
Lansman Alojzy, ur. 31.05. 1924 r. w Wysokiej
Lansman Piotr, ur. 10.02.1929 r. w Wysokiej
Ligendza Alojzy, ur. 16.06.1910 r. w Borkach Wielkich
Ligendza Jadwiga, ur. 9.09.1912 r. w Wędzinie
Ligendza Teodor, ur. 9.11.1912 r. w Borkach Wielkich
Magiera Maria, ur. 25.01.1923 r. w Kolonii Łomnickiej
Michałek Józefa, ur. 19.03.1908 r. w Bytomiu, zamieszkała w Oleśnie
Michałek Wojciech, ur. 5.07.1897 r. w Bottrop, zamieszkały w Oleśnie- od 1935 r. kierownik Banku Ludowego w Oleśnie i sekretarz powiatowy ZPwN na powiaty Olesno-Kluczbork
Murek Kunegunda, ur. 9.02.1911 r. w Kadłubie Wolnym-córka Izydora Murka
Murek Stefan, ur. w 1909 r. w Kadłubie Wolnym, syn Izydora Murka, działacz I Dzielnicy Związku Polaków w Niemczech w Opolu.
Nokoś Agnieszka, ur. 15.12.1889 r. w Kościeliskach
Paprotna Paulina, ur. 27.12.1889 r. w Borkach Wielkich
Patoła Antoni, ur. 11.06.1906 r. w Jemielnicy, pracował w Oleśnie
Pielok Anna, ur. 6.07.1892 r. w Jaskółce Wielkiej, zamieszkała w Wysokiej
Pielok Jakub Albert, ur. 23.04.1882 r. w Kościeliskach
Pielok Jan, ur. 23.06.1922 r. w Kościeliskach
Prudło Teodor, ur. 3.11.1924 r. w Wysokiej
Rataj Julia, ur. 5.02.1923r. w Borkach Wielkich
Rybol Ryszard, urodzony w Warłowie, zamieszkały w Osiecku
Rychel Jan, ur. 27.10.1902 r. w Dziećmarowie, pracował w Oleśnie na stanowisku kierownika Banku Ludowego
Skorupa Anna, ur. 9.07.1901 r. w Borkach Wielkich
Skorupa Józef, ur. 20.03.1920 r. w Bodzanowicach
Skowronek Teresa, ur. 28.02.1930 r. w Wolęcinie
Springwald Wanda, ur. 22.02.1891 r. w Kadłubie Wolnym
Stróżyk Jan, ur. 31.05.1927 r. w Borkach Wielkich
Stróżyk Maria, ur. 2.04.1899 r. w Sternalicach
Szklorz Paulina, ur. 9.02.1900 r. w Borkach Małych
Szklorz Wincenty, ur. 19.07.1895 r. w Brońcu
Szklorz Paulina, ur. 9.02.1900 r. w Borkach Małych
Tomys Agnieszka, ur. 22.12. 1895 r. w Sowczycach
Tomys Anna, ur. 26.07.1904 r. w Sowczycach
Tomys Franciszka, ur. 9. 03.1899 r. w Sowczycach
Tomys Matylda, ur. 13.03.1910 r. w Sowczycach
Tomys Walenty, ur. 11.02.1913 r. w Sowczycach
Tremel Anastazja, ur. 5.02.1915 r. w Wysokiej
Tremel Józef, ur. 15.08.1906 r. w Piece, zamieszkały w Oleśnie
Widera Paweł, ur. 15.01.1903 r. w Łowoszowie
Wróbel Antoni, ur. 10.06.1911 r. w Borkach Wielkich
Wróbel Teodor, ur. 5.11.1921 r. w Borkach Wielkich
Wróbel Wiktor, ur. 9.08.1907 r. w Karmonkach
Zug Jan, ur. 9.11.1894 r. w Borkach Wielkich
Zug Józef, ur. 11.11.1923 r. w Borkach Wielkich
W Oleskiem powstały polskie chóry i zespoły śpiewacze. W 1929 r. w Oleśnie założono chór Jutrzenka. 16.02.1930 r. 35 śpiewaków tego chóru pod batutą Jana Rychla wystąpiło w sali Noska w Oleśnie w sztuce teatralnej Piotra Kołodzieja „Sąsiedzi”. Spektakl zgromadził ponad 150 osób z Olesna, Wysokiej, Borek Wielkich i Małych, Kościelisk oraz Sowczyc. Główne role odegrali Jan Wawrzynek, Jan Rychel z Olesna, Alojzy Smolka z Opola, rodzeństwo Tomys z Sowczyc. Na uroczystości byli obecni wicekonsul Moc i sekretarz Konsulatu Polskiego z Bytomia dyrektor Kazimierz Malczewski. Po przedstawieniu odbyła się zabawa taneczna z polskimi tańcami narodowymi. 25.01.1931 r. zespół aktorski chóru Jutrzenka z Olesna spotykający się co niedzielę z Towarzystwem Młodzieży z Sowczyc w Wysokiej odegrał dwie sztuki teatralne „Sąsiedzi” i „Bez ten święty opłatek”. 14.02.1931 r. w sali Noska w Oleśnie chór Jutrzenka zorganizował Bal Polski. 6.06.1934 r. powołano w Oleśnie chór męski Dzwon liczący 20 członków głównie nauczycieli z 6 polskich prywatnych szkół z Borek Wielkich, Wysokiej, Łomnicy, Kolonii, Wolęcina, Radłowa i Kucob. Prezesem Zarządu został Józef Tremel z Olesna, wiceprezesem Kobiołkówna z Olesna, sekretarką Rychlowa z Olesna, skarbnikiem Stanisław Jaińta z Olesna. Spotkanie odbyło się w „Rolniku”. Chór organizował wiele uroczystości, m.in. w 1935 r. zabawę karnawałową w sali ustrojonej w polskie akcenty m.in. w znak Rodła., wystawił sztukę teatralną „Kosa na kamień” w Wojciechowie. Wydawał także śpiewnik „Echa Śląskie”. Na zjeździe z okazji 15-lecia ZPwN w 1938 r. w Raciborzu występował także chór z Olesna , który wykonał utwory Michała Tobolewskiego „Weselcie się ludzkie plemię”, „My też pastuszkowie”.
W 1927 r. powstał zespół śpiewaczy Towarzystwa Młodzieży Polsko-Katolickiej w Sowczycach. Lekcje odbywały się w czwartki o godz. 19:00 w domu pana Tomysa. W tym samym roku w Kościeliskach powstał Chór Echo (Towarzystwo Śpiewacze Echo) założony przez przewodniczącego zarządu powiatowego ZPwN w Oleśnie Jana Wawrzynka i Wilhelma Jarosza. Zebrania odbywały się w środy o godz. 19:20 w sali gospody Józefa Meergensa. Dyrygentami byli Ludyga, Otmar Pieczka, Piotr Przyszczypowski. Chór liczył ok. 30-40 osób w wieku od 15-25 lat. Wcześniej w Kościeliskach działał chór Wanda założony 22.08.1920 r. Jan Wawrzynek, Wilhelm Jarosz z Olesna założyli 22.01.1928 r. w Łowoszowie Towarzystwo Śpiewacze Promień. Lekcje odbywały się w prywatnym mieszkaniu Zofii Gładysz. W grudniu 1930 r. w Borkach Wielkich powstał chór-Towarzystwo Śpiewacze Św. Franciszka założony przez nauczyciela polskiej szkoły prywatnej Józefa Wesołowskiego a także Jana Wawrzynka i Jana Rychla. Prezesem był Alojzy Ligenza. Działały też orkiestry amatorskie w Wysokiej, w Bodzanowicach, w Wolęcinie, a w Bodzanowicach i Sowczycach powstały zespoły mandolinowe.
Ośrodkiem życia polskiego w Oleśnie był Bank Ludowy założony w 1911 r. przez ks. Kuczkę, Kuhnerta, Dukiewicza i Laskowskiego. Mieścił się on w budynku przy dzisiejszej ul. Powstańców Śląskich przed Spółdzielnią „Odrodzenie”. Celem jego było zgromadzenie zasobów pieniężnych pochodzących z udziałów i oszczędności, udzielanie kredytów, szukanie korzystnych lokat kapitałowych, tworzenie funduszu rezerwowego, dokonywanie operacji bankowych środkami własnymi i powierzonymi. W 1929 r. bank liczył 292 członków, w 1930 r.-429, w 1931r. –482. W 1939 nastąpił kres jego działalności.
W powiecie oleskim powstały polskie biblioteki ludowe. Najwcześniejsza wzmianka o pierwszej z nich, zorganizowanej właśnie z inicjatywy Towarzystwa Czytelni Ludowych (1880 r. ) znajduje się w piśmie prezydenta rejencji opolskiej z 1882 r. zawiadamiającego podległych landratów, że w 1881 r. istniały polskie biblioteki w miejscowościach Królewskiej Hucie, Lipinach, Mikołowie, Katowicach a w 1882 r. w Zębowicach i Wieruszowej. Biblioteka była też w Kościeliskach w domu Karola Dziubka, wzmiankowana w roku 1900. Od 1882 r. w Uszycach prowadził bibliotekę Józef Lepszy. ( znaleziono u niego Żywoty Świętych Piotra Skargi wydane w 1603 w Krakowie). Podobne placówki powstały w Kadłubie Wolnym, Wichrowie, Sternalicach. Mieściły się w domach prywatnych, w Kadłubie Wolnym u Izydora Murka, w Wichrowie u Franciszka Wieczorka. W Sternalicach u Jana Włoki.
W 1877 r. założono w Oleśnie Kółko Katolickie- liczące 800 osób z całego powiatu. Mogło ono także prowadzić bibliotekę.
Po I wojnie światowej akcja biblioteczna wzmagała się. Na czele komitetu powiatowego w Oleśnie z ramienia Towarzystwa Czytelni Ludowych stanął ks. Paweł Kuczka z Wysokiej, co zaowocowało powstaniem 10 nowych bibliotek. W 1921 r. funkcjonowało w powiecie oleskim 15 polskich bibliotek, m.in. w Zdziechowicach, Laskowicach , Kozłowicach, Skrońsku, Zębowicach. Polsko-Katolickie Towarzystwo Szkolne założyło biblioteki w latach 1928-35 w Borkach Wielkich u Walentego Bensza, Klary Brodowy, w Kolonii Łomnickiej- w domu prywatnym Kalamorza, w Oleśnie w Banku Ludowym, którą prowadzili Jan Wawrzynek z Janem Rychlem. Ten ostatni w 1934 r. otrzymał 150 książeczek do nabożeństw, które podarował dzieciom w Oleśnie. Biblioteki mieściły się także w szkołach polskich w Wysokiej, Wolęcinie, Bodzanowicach, Borkach Małych- u gospodarza Skowronka. Powstała polska świetlica z biblioteką w Łowoszowie w domu gospodarza Karola Widery oraz w Kościeliskach u Bartłomieja Włoszczyka. W 1939 r. zamknięto biblioteki polskie w Borkach Wielkich, Wysokiej, Wolęcinie i Bodzanowicach. Wg statystyki z 1936 r. w powiecie oleskim było 15 bibliotek niemieckich.

Komórki Polsko-Katolickiego Towarzystwa Szkolnego działały w Wolęcinie (7 członków), w Kucobach (14 członków), w Wysokiej (Jan Miozga 20 członków),w Kościeliskach (Jakub Pielok 13 członków)w Borkach Wielkich (Piotr Bensz 37 członków).
W Borkach Wielkich mieściła się szkoła polska utworzona przez Polsko-Katolickie Towarzystwo Szkolne z prezesem Piotrem Benszem. W lokalu wynajętym u Walentego Bensza za 600 mk rocznie uzyskiwanych od ZPwN zorganizowano szkolę polską, której uroczyste otwarcie nastąpiło 24.04.1930 r. Początkowo uczęszczało do niej 19 uczniów. Jej kierownikiem został Józef Wesołowski. Przy szkole funkcjonowały: świetlica, biblioteka, kółko teatralne. Mimo trudnej sytuacji i szykan ze strony władz przetrwała ona do 1939 r. Bardzo zaangażowanymi w życie tej szkoły byli: Jan, Alojzy, Bernard i Wiktor Ligendzowie, Józef i Zofia Benszowie, Filip Kosala, Teodor Kurpiel, Gertruda Suda, Franciszek, Jan i Józef Ginterowie, Gertruda Zug, Gertruda, Józef, Wiktor Jonkowie. W Borkach Wielkich utworzono jedyne na całym Śląsku Opolskim polskie przedszkole funkcjonujące od 1931 r. do 1934r. w domu Piotra Krepisza. Kierowała nim Amalia Wertfein z Jabłonkowa. Koło ZPw N w Borkach Wielkich zrzeszało 61 członków także z Brońca, Borek Małych i Bodzanowic. W 1935 r. powstało w tej wsi Towarzystwo Polek.

Ewa Cichoń