W legendarnych przekazach utrwalone zostały niektóre ważne wydarzenia i opisy życia codziennego mieszczan. Wiadomo, że wiek XVII to burzliwy czas w dziejach Śląska, a także Olesna. Miasto nękały pożary, klęski żywiołowe, epidemie, głód i ciągły brak poczucia bezpieczeństwa, szczególnie w czasie i po zakończeniu wojny trzydziestoletniej (1618-1648 ).
Olesno nie było terenem bezpośrednich walk w tej wojnie, ale ucierpiało w wyniku licznych przemarszów wojsk walczących stron (protestanckiej Unii i katolickiej Ligi), pociągających za sobą grabieże, kontrybucje, gwałty i spalenia.
Mimo klęsk i przeciwności mieszkańcy Olesna nie pozostawali bierni. Zachowało się podanie zapisane w kronice burmistrza Piotra Dressowa (1808-1823), a także zanotowane przez J. Lompę o trzech oleśnianach, którzy w końcowej fazie wojny trzydziestoletniej, uciekając się do przemyślnego fortelu, obronili miasto.
„ W czasie wojny trzydziestoletniej Polacy rabowali i plądrowali otwarte miasta graniczne. W czasie takiego podjazdu na Olesno mieszkańcy uciekli do lasów. Trzech mieszczan pozostało w mieście, przygotowując się dzielnie do obrony. Kiedy Polacy zbliżyli się do miasta, jeden z trzech uderzył w bęben, drugi dzwonił na trwogę, a trzeci strzelał przez rząd ustawionych beczek, tak że powstał wielki łoskot. Polacy myśleli, że w mieście jest silna załoga i oddalili się, zabierając ze sobą jednego zabitego. Tak zostało miasto przez trzech śmiałych mężczyzn szczęśliwie ocalone.” (Lompa J., Dzieje miasta Olesna, w: „Głos Olesna”, 7(1972), s. 22).
Wyczyn trzech bohaterskich mieszczan dał początek oleskiemu Strzeleckiemu Bractwu Kurkowemu. Gildia strzelecka założona 18 V 1680 r. otrzymała statut od ówczesnego właściciela miasta – hrabiego Jerzego Adama Franciszka von Gaschin w 1684 r. Strzelcy kurkowi nosili jednolite stroje – kapelusze, czarne fraki, żółte bawełniane spodnie i corocznie (w Zielone Świątki pod wałami, na terenie dzisiejszego dużego parku) odbywali zawody strzeleckie o tytuł oleskiego króla kurkowego. W 1741 r. strzelcy zawiesili działalność i złożyli w oleskiej krypcie kościoła Św. Michała 30 srebrnych, ofiarowanych przez królów kurkowych, ryngrafów, z wygrawerowanymi napisami: „Wielkiemu Bogu i Panu, dla honoru, czci i chwały, ma i musi mnożyć grono strzelców przez wszystkie lata”, „Kto pragnie szczęścia, ten trafi w cel”, „Orzeł, Róża i góra, Bóg strzeże tych trzech”, „Dzisiaj mnie, jutro tobie”.
Rysunek: Michał Tkacz