16 maja 2012 r. w Oleskim Muzeum Regionalnym odbyło się otwarcie wystawy „Było sobie dziecko, były zabawki” ze zbiorów Muzeum Archeologicznego i Etnograficznego w Łodzi. Ekspozycja ukazuje zabawki ludowe, zdjęcia i stroje dzieci z lat 50. i 60. XX w. Stare zabawki mają w sobie nieodparty urok. Historia zabawek to trochę jak historia cywilizacji. Świat zabawek to jakby miniaturowa rzeczywistość, w której każda lalka, pluszak, żołnierzyk czy bączek mają swoje miejsce i rolę do spełnienia. Zabawki towarzyszyły dzieciom od wieków. Podczas odkryć archeologicznych nierzadko natrafiano na grzechotki, bąki, zabawki militarne, figurki zoomorficzne i postaci ludzkich. Niegdyś na naszych ziemiach źródłem kupowanych zabawek dla dzieci były rozmaite targi, jarmarki i odpusty. Zabawki produkowali wyspecjalizowani w tej dziedzinie rzemieślnicy. Gliniane ptaszki, drewniane koniki, lalki, wiatraki, młyny itp. kolorowe cudeńka. Inspiracją dla twórców był otaczający świat. Zabawki najczęściej wykonywano z drewna sosnowego, lipowego i brzozowego, malowano w intensywne kolory: czerwień, żółty, zielony czy niebieski. Ozdabiano je ornamentami: gwiazdkami, rozetami, kropkami, liniami falistymi. Zawód zabawkarza przekazywany był z pokolenia na pokolenie. W produkcji zabawek uczestniczyła nierzadko cała rodzina. Ojciec wycinał motyw, zaś żona i dzieci malowali je i zdobili.
Najstarszym ośrodkiem wyrobu drewnianych zabawek na ziemiach polskich była Żywiecczyzna. We wsiach Koszarawa, Stryszawa, Lachowice, Krzeszów i Pewel Mała wytwarzano najczęściej drewniane koniki, bryczki, taczki, kołyski, ptaki z ruchomymi skrzydłami. Charakterystycznym dla tego ośrodka wzorem była scyrkowka– drewniana grzechotka w formie sześcianu wypełnionego kamykami, zaś kolorem najchętniej tam używanym był buraczkowo fioletowy. Charakterystycznym motywem zdobniczym była gwiazda sosrębowa- rozeta. Bardzo popularne były stryszawskie ptaki, których najwybitniejszym twórcą był Teofil Mentel. W młodości Mentel pomagał pustelnikowi w Kalwarii Zebrzydowskiej w produkcji dewocjonaliów i pamiątek. Po zakończonej praktyce pustelnik obdarzył go atlasem barwnych ptaków. Rzeźbione ptaki przez Mentela był naśladowane przez innych zabawkarzy. Górale myśleniccy wozili na wielkanocne jarmarki kołatki, terkotki i grzechotki, a także charakterystyczne siekierki zdobione wypalanym ornamentem, figurki kozy, wilka i skrzypka. Zabawki się poruszały i wyróżniały dużą starannością wykonania. W Kieleckiem pod wpływem przybyszy z Żywiecczyzny zwanych tam Galicjokami zaczęto produkować bryczki, koniki na biegunach oraz kołyski. Po II wojnie światowej wzbogacono ten asortyment o patki, motyle klaskające skrzydłami, karuzele, taczki i kółka na kijach. Szczególnym wyróżnikiem tego regionu były lalki Baby Jagi z Łysej Góry. Innym ośrodkiem zabawkarskim była Rzeszowszczyzna. Inicjatorem tamtego rzemiosła zabawkarskiego był Marcin Guzy, który rzeźbił drewniane koniki, cygarniczki i łyżki. Koniki miały białą lub mroziastą ( na białym tle roztarte czarne plamki) maść, oczy, grzywę, ogon i uprząż czarną. W Leżajsku, gdzie powstała wytwórnia zabawek wytwarzano najczęściej pukawki i fujarki. Ludowe zabawki w okresie powojennym zostały wyparte przez wyroby fabryczne. Dawne zabawki odchodziły do lamusa historii zastąpione przez plastikowe lalki i pluszowe misie. Ostatnio powraca się do ekologicznych zabawek wykonanych z naturalnych materiałów. Prezentowana w muzeum wystawa pozwala dzieciom zapoznać się zabawkami swoich przodków, a dorosłym widzom funduje nostalgiczną podróż do krainy dzieciństwa.
O eksponowanych zabawkach na otwarciu wystawy opowiadała jej autorka dr Barbara Chlebowska, kierownik Działu Wierzeń, Obrzędów i Folkloru w Muzeum Archeologicznym i Etnograficznym w Łodzi. Była ona autorką wystaw prezentowanych także w Oleśnie o Aborygenach, Japonii i Peru. Wystawę można zwiedzać do 17 lipca 2012 r. Serdecznie zapraszamy.
Ewa Cichoń