Ikony Beaty Domagały w Oleskim Muzeum Regionalnym

o55a014219 lipca 2014 r. w Oleskim Muzeum Regionalnym odbył się wernisaż ikon Beaty Domagały, oleśnianki która swój talent i pasję wyraża w malarstwie, szczególnie w pisaniu ikon. Zafascynowała ją  i fascynuje ta szczególna forma sztuki sakralnej, powstawała w kręgu kultury bizantyńskiej i charakterystyczna dla chrześcijańskich Kościołów wschodnich, w tym prawosławnego i greckokatolickiego. Pisane  na drewnie obrazy zachwycające bogactwem barw i misternie wykończone, przedstawiają postacie Chrystusa, Matki Bożej i świętych, sceny z ich życia, motywy biblijne lub liturgiczno-symboliczne. Ikony pisano  najczęściej na specjalnie przygotowanym drewnie cedrowym lub cyprysowym.

http://www.divina.net.pl/

Były to święte drzewa dla wschodniego chrześcijaństwa. Na Rusi stosowano drewno lipowe lub sosnowe. Ikona nie jest zwykłym obrazem religijnym. Malowanie, a właściwie pisanie  ikon było czynnością świętą. Ikona, która powstawała w klasztorach Starej Rusi, pisana  przez uprzywilejowanych mnichów, była emanacją bóstwa, które prowadziło rękę twórcy. Zrodzona w modlitwie, wymagała przed przystąpieniem do pracy specjalnych postów, powstawała w postawie klęczącej autora. Ikony mają za zadanie pogłębiać życie duchowe i wprowadzać do modlitwy. Osoby, które pragną nauczyć się pisania ikon, muszą przede wszystkim zadbać o wewnętrzny spokój i koncentrację. Trzeba znaleźć czas na pracę bez zakłóceń z zewnątrz. Konieczne jest dobre oświetlenie, odpowiedni stół i przybory, materiały informacyjne i reprodukcje ikon. W kreowaniu odpowiedniej atmosfery może pomóc słuchanie nagrań cerkiewnej liturgii, chorałów gregoriańskich lub klasycznej muzyki. Pisanie  ikony stanowi przeciwieństwo subiektywnej ekspresji, gdyż wymaga identyfikacji z tradycją.
Wystawa prowokuje do zadania sobie  pytania, czym jest ikona? Czy tylko obrazem sakralnym, czy czymś więcej, czymś co jest związane ze sferą duchowości. Osobisty kontakt
z ikoną jest nie tylko  inspiracją do własnych badań i studiowania technik warsztatowych
i symboliki, ale przede wszystkim do zgłębienia tajemnicy i uroku tego malarstwa. Beata Domagała zawodowo nie ma nic wspólnego z artyzmem, bowiem od lat pracuje w dużych, zagranicznych firmach produkcyjnych jako dyrektor personalny. Jej ikony  są owocem nauki ikonopisarstwa  w Pracowni Malarstwa Bizantyjskiego ,,Fabrica Eclessia” Katarzyny i Jarosława Kula  w Częstochowie. O kursie B. Domagała dowiedziała się z Internetu. Bardzo mi się podoba pisanie ikon, a zwłaszcza ich wymiar duchowy, związany z tym, że przedstawiają one sceny z Pisma Świętego i życia świętych – mówi Beata Domagała, która przyjechała na kurs aż z Wrocławia. Państwo Katarzyna i Jarosław Kula z Częstochowy wykonali ikonę z wizerunkiem św. Edyty Stein, którą otrzymał  Prezydent RP Bronisław Komorowski podczas pobytu w Lublińcu z okazji 740 –lecia miasta.
Na wystawie zaprezentowano różnorodne przedstawienia i tematykę ikon. Jest Chrystus Pantokrator, Mandylion, Trójca św. wzorowana na ikonie Andrieja Rublowa, wizerunki Matki Bożej w typie Eleusy i Hodegetri, Archanioł Michał, św. Rodzina, św. Piotr, św. Barbara, św. Krzysztof i św. Kinga , a także ikony współczesne jak np. Matka Boża z Jamnej.  Ikonopisarstwo Beaty Domagały  to piękno i harmonia. Wykonane z niezwykłą pieczołowitością, tradycyjną techniką z użyciem oryginalnych barwników stosowanych od wieków. Beata Domagała zajmuje się także malarstwem olejnym, pastelą, akwarelą i malowaniem na jedwabiu i szkle. B. Domagała twierdzi, ze ikony które tworzy dają jej wewnętrzną siłę i spokój ducha. Są naładowane ładunkiem emocjonalnym, który porusza i daje energię do działania. Jej ikony  poruszają wewnętrzną strunę oglądającego, są wyrazem głębokiego duchowego doświadczenia, stwarzając aurę mistycyzmu. To piękno zanurzone w tajemnicy, bo ikona nie tylko przedstawia, ale i uobecnia przedstawiane Osoby.
Pierwowzorem ikon prawdopodobnie były portrety grobowe z Fajum i wczesnochrześcijańskie malarstwo katakumbowe.  Wg tradycji chrześcijańskiej pierwszym autorem ikon był św. Łukasz Ewangelista. Dokumenty Soboru Nicejskiego II z 787 r. wspominają, że tradycja wykonywania ikon istniała od czasów apostolskich.  Geneza ikon wywodzi się z portretowego malarstwa późnoantycznego. Pierwsze wzmianki źródłowe o istnieniu ikon znajdujemy w pismach z IV w. Euzebiusza z Cezarei i Epifaniusza z Cypru oraz św. Augustyna z V w., zaś  Hypatiusz z Efezu w VI w. pisze o pokłonie przed ikoną. Reakcją na kult ikon (ikonodulizm) był obrazoburczy ruch zwany ikonoklazmem, szerzący się w VIII i IX w. w Bizancjum. W jego wyniku bezpowrotnie zostało zniszczonych wiele cennych dzieł sztuki.  Najstarsze z zachowanych ikon, datowane na VI w.,  pochodzą z klasztoru św. Katarzyny na Synaju. Malarstwo ikonowe rozwijało się w Bizancjum aż do jego upadku w poł. XV w. oraz na terenach objętych wpływami kultury bizantyjskiej na Bałkanach (Grecja, Serbia), w średniowiecznych Włoszech, a zwłaszcza  na Rusi.
Najstarsze ikony malowano techniką enkaustyczną polegająca na połączeniu wosku pszczelego ze spoiwem malarskim. Od VI w. farby te zastępowano temperą jajową, w której spoiwem jest woda zmieszana z żółtkiem jaja kurzego. Nowa technika wymagała zastosowania czterech, następujących czynności:
1. naklejenia na deskę tkaniny,
2. gruntowania za pomocą zmieszanej z klejem kredy lub gipsu,
3. nałożenia farby i złocenia,
4. zabezpieczenia ikony pokostem lub lakierem na bazie oleju.
Niekiedy na gotową ikonę nakłada się sukienkę odlaną w metalu (srebrze bądź  złocie) lub wykonaną techniką repusowania (trybowania)  z otworami na twarz i ręce przedstawionej postaci, przy czym rysunek na blasze dokładnie powtarza zasłonięte fragmenty obrazu. Ikony wykonywano także w technice mozaiki, emalii, rzeźbiono w drewnie, marmurze, steatycie (skale metamorficznej) lub kości słoniowej.  Późne ikony z XIX w. i XX w. malowano także w technice olejnej. Malowanie ikon było ściśle określane w podręcznikach z gr. Hermeneia, z ros. Podlinniki, pisanych często przez mnichów-malarzy. Tradycja ta wiązała się nie tylko z ikonografią, ale dotyczyła również materiału, przygotowania podłoża, specjalnej technologii, odpowiednich kolorów, a nawet kolejności kładzenia warstw malarskich.
Na spreparowane deski odpowiednio ukształtowane z wgłębieniem w przedniej części w którym umieszcza się właściwą treść – tzw. kowczeg, wzmocnione z tyłu zastrzałem, nakładano grunt kredowo-alabastrowy. Kowczeg to płytkie (do 5 mm) wgłębienie w środkowej części przedniej strony deski. W języku cerkiewno-słowiańskim słowo kowczeg oznacza arkę i nawiązuje do Arki Przymierza. Wskazywać to ma na sakralny charakter samego obrazu jako pewnego rodzaju relikwii. Na gruncie rysowano lub przerysowywano z podręczników kontury obrazu, a następnie nakładano w określonej kolejności farbę i pozłotę. Na koniec umieszczano także napisy w języku greckim lub starocerkiewnosłowiańskim z imionami świętych postaci lub objaśnieniami scen (zazwyczaj umieszczane w polu ikony). Najświętsze Imiona (Chrystusa, Matki Bożej) umieszczano w greckich skrótach (abrewiacjach). Ikona jest dla wschodniego chrześcijaństwa tekstem liturgicznym, sakramentale, a także „obrazem tamtego świata”, dlatego nie mogła powstać bez wcześniejszego przygotowania teologicznego malarza, ewentualnie pod ścisłym nadzorem teologa. Ważne było również przygotowanie duchowe ikonografa (modlitwa, post). Ikonę zawsze werniksowano, przez co zachowywała swój wygląd przez około 100 lat. Następnie na skutek zmian barwy werniksu malowidło ciemniało. Dodatkowo pokrywała je warstwa sadzy od świec. Na wyblakłym, słabo widocznym obrazie malowano niekiedy nowy.Ikony zdobione były  szlachetnymi kamieniami, okuciami ze srebrnej lub złotej blachy.  Czasem zamiast drewna używano płótna lub metalu.
Najczęściej ikony malowane są płasko, bez uwzględnienia perspektywy malarskiej, dającej złudzenie trójwymiarowości przestrzeni. W większości przypadków są pozbawione klasycznej perspektywy liniowej. Niejednokrotnie znaczenie poszczególnych elementów przedstawień jest podkreślane przez ukazywanie najważniejszych postaci w większej skali.
W Bizancjum sensu sztuki upatrywano w pięknie. Kanon zakładał malowanie czystymi kolorami (nigdy nie mieszano barw) i używanie w dużych ilościach pozłoty. Barwa była traktowana jako tak samo ważna jak słowo, a ponieważ każde z nich ma znaczenie, również barwy przekładano na język symboli, który nadawał kolorom ściśle określone znaczenie:
• złoto symbolizowało świętość, oddanie czci, nieśmiertelność, Bożą chwałę,
• purpura: władzę i bogactwo,
• czerwień oznaczała życie, krew, piękno i czystość,
• bielą przedstawiano Boskość, czystość i niewinność,
• niebieski oddawał niebo, ale też duchowość i mistycyzm,
• zielony: życie, wieczną młodość, płodność, wewnętrzne bogactwo,
• brąz był symbolem ziemi, materii, ubóstwa.
Bizantyńska symbolika koloru została przyjęta na Rusi, ale barwy, osadzone w narodowej tradycji, stały się tam bardziej żywe i jasne.
Spopularyzowane, zwłaszcza przez autorów rosyjskich i polskich, jest określenie „pisanie ikon”, podkreślać mające sakralny, liturgiczny charakter ikony. Oznacza proces jej powstawania. Według badaczy problemu (jak np. ks. Henryka Paprockiego) określenie to jest wynikiem błędnego tłumaczenia z języka greckiego, w którym słowo γράφω (podobnie jak писать w rosyjskim) oznacza zarówno pisać, jak i malować (stąd też ros. ikonopisiec – od greckiego ikonographos).
Anonimowy autor ikony miał pomóc podążać we właściwym kierunku. Modlitwa przed ikoną związana jest z określonym rytuałem: przy zapalonych świecach wierni kłaniają się przed ikonami, całują je. Ikona pełni ważną rolę w kulcie kościołów wschodnich, jest ona przedstawieniem świętego, jego uosobieniem i reprezentacją. Zapewnia łączność ze świętym, pośredniczy w modlitwie. Uważa się, że jest on obecny w danym miejscu właśnie dzięki ikonie.
Czyste kolory używane do malowania, złocenia w płomieniu świec nabierają szczególnego blasku. Ogień świecy jest symbolem wzniesienia duszy do Boga. Pokłon przypomina o tym, że nie tylko dusza, ale i ciało powinno uczestniczyć w modlitwie. Otrzymane od Boga nie jest czymś gorszym od umysłu i ma prawo na równi brać udział w rozmowie z Bogiem. W związku ze świętością ikony nie mogła ona być przedmiotem handlu czy zarobkowania, które z punktu widzenia człowieka wierzącego było traktowane jako grzech.
RODZAJE PRZEDSTAWIEŃ
Ikona Zbawiciela
Najważniejszą ikoną jest ikona Chrystusa. Kanon przedstawiania Chrystusa przyjęto w IX w. Ikonografowie wyróżniają Chrystusa nimbem z wpisanym weń krzyżem z dziewięciu linii. Jego barwy: niebieska i czerwona mają swoją symbolikę, oznaczają boską i ziemską naturę Chrystusa. Najczęstsze sposoby przedstawiania Chrystusa:
-Pantokrator:  przedstawienie Jezusa jako Wszechwładcę, Pana wszystkiego,
-Mandylion lub Veraicon:  ( nie ręką ludzką uczyniony) –wizerunek Chrystusa, ukazujący twarz Zbawiciela na rozwiniętej chuście,
-Zbawiciel w siłach:  Zbawiciel w majestacie, Zbawiciel tronujący miedzy mocami: ikononograficzne przedstawienie Chrystusa Pantokratora, który zasiada w centrum ikony na tronie na tle trzech mandorli w formie czerwonego rombu, ciemnobłękitnego owalu i na dole czerwonego kwadratu,
-Emmanuel: ikonograficzny typ przedstawienia Chrystusa w wieku młodzieńczym,
-Wielki Arcykapłan: przedstawienie Chrystusa oparte na starotestamentalnym proroctwie „Tyś Kapłanem na wzór Melchizedeka”, ukazujące Chrystusa w kapłańskiej odzieży,
-Nie rozpaczaj po mnie Matko: ikonograficzny odpowiednik zachodniochrześcijańskiej Piety, przedstawiający Chrystusa nagiego, do połowy złożonego w grobie, z zamkniętymi oczyma, pochyloną głową i rękoma ułożonymi w znak krzyża. Z prawej strony Bogurodzica podtrzymuje i przytula Syna,
-Deesis (modlitwa, prośba): trójczęściowe obrazowanie osób świętych – centralną jest Chrystus jako Pantokrator, obok Maryja, następnie Jan Chrzciciel (małe Deesis), Apostołowie Piotr i Paweł oraz prorocy (wielkie Deesis),
-Król Królów: przedstawienie rozwinięte w XIV i XV w. w sztuce serbskiej, później rozpowszechnione na Rusi, wariant Deesis, gdzie Jana Chrzciciela zastępował król Dawid i inni prorocy,
-Chrystus Starotestamentowy: ikonograficzne przedstawienie Chrystusa jako starotestamentowego, siwowłosego Boga-Starca,
-Błogie Milczenie: przedstawienie Chrystusa pod postacią Anioła Wielkiej Rady, przed wcieleniem, pod postacią młodzieńca ze skrzydłami za plecami, odzianego w białą dalmatykę z szerokimi rękawami.
Ikona Matki Bożej
Matka Boża na ruskiej ikonie ma zawsze zatroskany wyraz twarzy. Jej smutek ma jednak różne odcienie: żałości, zadumy, ale zawsze niesie mądrość i wewnętrzną siłę. Przepełniona jest matczynym błogosławieństwem. Matka Boża ukazywana jest w różny sposób: objawia Dzieciątko światu, czule przytula je, bądź przytrzymuje. Podstawowe rodzaje przedstawień Matki Bożej to:
-Eleusa: (czułość, miłosierdzie), Dzieciątko przytula policzek do twarzy Matki Boskiej,
-Hodegetria:  (przewodniczka, wskazująca drogę) przedstawienie Matki Bożej, która prawą dłonią wskazuje na Chrystusa Emmanuela, trzymanego przez nią na lewym ramieniu. Nazwa Hodegetria wywodzi się od nazwy świątyni w Konstantynopolu Hodegon, w którym była przechowywana najstarsza tego typu ikona,
Oranta: jest jednym z najstarszych przedstawień Bogurodzicy, tak malowali ją  pierwsi chrześcijanie, Matka Boża w modlitwie wznosi ręce ku górze. Zgodnie z tradycyjnymi wierzeniami w prawosławiu, jeśli Maryja opuści dłonie, nastąpi koniec świata.
Ikona Trójcy Świętej
Kanon ikony Trójcy Świętej oparty jest na XVIII rozdziale Księgi Rodzaju, gdzie pod dębem w Mamre Bóg objawił się Abrahamowi i Sarze pod postaciami trzech aniołów. Uważano, m.in. tak sądzili św. Cyryl Aleksandryjski i św. Ambroży Mediolański, że Stary Testament w tym miejscu nawiązuje do Trójcy Św. Jej przedstawienie przysparzało ikonografom wiele problemów, wynikających z trudności w ujęciu tak abstrakcyjnego pojęcia, jakim jest Bóg w Trzech Osobach. Umieszczano krzyż w nimbie środkowego anioła, uważanego wówczas za Syna Bożego, lub nad głowami wszystkich trzech. Problem rozstrzygnął w 1551 r. car Rosji Iwan IV Groźny na tzw. Soborze Stu Rozdziałów. Powołując się na najwcześniejsze ikony Trójcy Św. i odwzorowywanie z nich przedstawień Andrieja Rublowa, nakazał, aby krzyży nie umieszczać w ogóle.
Na wernisażu Beaty Domagały były tłumy  wielbicieli jej talentu, rodzina, przyjaciele, Burmistrz Olesna Sylwester Lewicki, ks. Aleksander Kawa były wikariusz oleskiej parafii. Autorka ikon przygotowała piękny folder oraz niespodziankę- losowanie w wyniku którego zwycięzca otrzymał ikonę Archanioła Michała. Artystce z gośćmi wernisażu zrobiono pamiątkowe zdjęcie na płycie oleskiego Rynku. Osoby spoza Olesna zwiedziły kościół św. Anny.
Wystawa czynna od 19 lipca do 26 września. ZAPRASZAMY.
Ewa Cichoń

2 3

 Divina 008456Divina 044Divina 045Divina 062Divina 067Divina 071o55a0108o55a0119o55a0121o55a0122o55a0124o55a0133o55a0133o55a0135o55a0144o55a0145o55a0146o55a0147o55a0148o55a0149o55a0151o55a0152o55a0153o55a0154o55a0159o55a0166o55a0177Obraz 539Obraz 543